Wójtostwo w Ciechanowie

Wójtostwo w Ciechanowie

Spacerując ulicami Ciechanowa i śledząc historię poszczególnych miejsc i obiektów zapisaną w dostępnych dokumentach, uświadamiamy sobie, że niewiele jest takich, których dzieje, z większą lub mniejszą dokładnością, moglibyśmy odtworzyć do kilku wieków wstecz. Kościół farny, zamek, rynek i… może obiekty powstałe znacznie później, a więc o wiele krótszej historii. Na pewno nie będzie to jakaś działka położona przy ulicy Płońskiej, Wojska Polskiego, czy na Aleksandrówce.

Tymczasem takie odtworzenie historii trzech nieruchomości, stanowiących niegdyś jeden niewielki majątek, sięgające czasów lokacji Ciechanowa w średniowieczu, udało się doktorowi Grzegorzowi Kęsikowi z Ciechanowa, adiunktowi w Instytucie Politologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, współautorowi witryny internetowej Architektura Ciechanowa. W wydanej ostatnio książce „Wójtostwo w Ciechanowie” prześledził losy, składającego się z trzech pól, nadania ziemskiego, przeznaczonego dla wójta, który z ramienia księcia zarządzał miastem lokowanym na prawie chełmińskim. Prócz tego Kęsik precyzyjnie ustalił położenie tych trzech działek na terenie dzisiejszego Ciechanowa.

Część pierwsza wójtostwa – północna – leżąca niegdyś „pod Przedwojewo”, „za Starczewizną”, a później „za koszarami”, to obecnie działki położone po lewej stronie ulicy Wojska Polskiego i dochodzące do Łydyni o numerach 131, 133, 135 i 137 oraz ich przedłużenie do rzeki Sony po prawej stronie ulicy o numerach: 102, 104, 106 i 108 wraz z drogą prowadzącą w pole.

Ulica Wojska Polskiego – dawne działki wójtowskie położone po nieparzystej stronie ulicy, 2018 r. (Fot. B. Bielasta)

Część druga wójtostwa – środkowa – pisana „pod Chrzanowo” lub „w środkowym polu”, położona była w okolicy starego kirkuta w rejonie ulicy Zakroczymskiej (obecnie osiedle za halą pułtuską) i jako pole ciągnęła się dalej na wschód, przecinając ulicę Zagumienną (obecnie Witosa) i biegła w rejonie obecnego cmentarza żydowskiego na Aleksandrówce – pod Chrzanowo.

Trzecia – południowa – część wójtostwa, określana jako „pod Krubin” lub „pod Wesołówkę”, granicząca z dobrami Szczurzyna, leżała po obu stronach ulicy Płońskiej, obejmując obecne działki o numerach od 110 do 116 oraz od 111 do 117.

Jak dotąd nieznane są dokumenty, które dotyczą pierwszej lokacji, czy jak dowodzi Kęsik I etapu lokacji Ciechanowa na prawie chełmińskim, kiedy to został ustanowiony urząd wójta, zatem nie jest również znane jego nazwisko. Nie jest wymieniany on z imienia również w okresie II etapu lokacji w 1400 r., kiedy to przeniesiono Ciechanów w nowe miejsce, czyli okolice zamku i obecnego placu Jana Pawła II. Wkrótce jednak, bo w 1437 r. pojawiło się w dokumentach imię Ossona z Ciechanowa, którego dzieci: Jan, Mikołaj i Małgorzata dziedziczyły wówczas wójtostwo. Wszystkie jego części kupił wtedy ciechanowski mieszczanin Paweł Offerdas. Po kilku latach Offerdas najpierw zastawił całe wójtostwo u wojskiego ciechanowskiego Adama ze Śmiecina, a następnie utracił na jego rzecz w 1446 r. W tym czasie dał się zaobserwować, o czym świadczy przywilej księcia Bolesława IV z 1442 r., proces wzmacniania roli burmistrza i rady miasta, oraz słabnącej pozycji wójta w administracji miejskiej. Offerdas wykorzystał sytuację i został wkrótce pierwszym znanym z imienia burmistrzem Ciechanowa.

Zachodzące zmiany wpłynęły korzystnie na wartość gruntów przypisanych do urzędu wójta, stąd Adam ze Śmiecina sprzedał wójtostwo z dużym zyskiem Jakubowi Siwkowi, który urzędem wójta miał się dzielić z bratem Stanisławem. Spadkobiercy obu braci: opatrzni Mikołaj, Wojciech i Jakub – synowie Stanisława i Jan – zięć Jakuba, objęli później w posiadanie grunty wójtowskie. Były to dwa łany miary chełmińskiej.

W 1477 r. nowym posiadaczem wójtostwa został „opatrzny” Maciej Kossak z Kotermania, a w 1484 r. był nim Jan Rozgart.

Po włączeniu Mazowsza do Korony wójtostwo posiadał najpewniej Jakub Milonek. Próby przejęcia jego dóbr, jako zajmowanych podobno bezprawnie, podejmował podskarbi koronny króla Zygmunta Starego Mikołaj Szydłowiecki oraz wojski i starosta ciechanowski Piotr Goryński. Ostatecznie „posesorami i dzierżawcami” wójtostwa zostali w 1534 r. synowie Jakuba Milonka: Łukasz, Mikołaj i Maciej. Byli oni chyba ostatnimi mieszczanami posiadającymi te dobra, bo w XVI w. obserwuje się proces wcielania wójtostw do dzierżawy lub starostwa grodowego, ewentualnie do miasta. W Ciechanowie wójtostwo przeszło w ręce szlacheckie jako dzierżawa dożywotnia. Uzyskał ją w 1547 r. podpisek ciechanowski Jan Zaleski. Dzierżawca cieszył się uznaniem króla Zygmunta II Augusta i uzyskał od niego zgodę na dziedziczenie dóbr, stąd w latach 1565-1615 wójtostwo pozostawało w posiadaniu jego syna Andrzeja.

Kolejnym posesorem wójtostwa, od 1615 do 1630 r., był Mikołaj Biliński, który wystarał się u króla o zgodę na uposażenie wójtostwem również swej małżonki Katarzyny z Rumockich. Bilińscy nie korzystali z tego przywileju dożywotnio, gdyż w 1631 r. król pozwolił im odstąpić wójtostwo na rzecz swego pokojowca Jana Baille. W XVII w. urząd wójta ulegał degradacji, by w końcu stać się jedynie określeniem tytularnym. Wójtostwo posiadały osoby często nie zamieszkałe w Ciechanowie, stąd ich majątkiem zarządzali wyznaczeni przez nich administratorzy. Funkcje sądowe przypisane do urzędu wójta wykonywał podwójci (landwójt). Nie wiadomo jak długo Baille posiadał wójtostwo, bo w 1646 r. zgodę na przejęcie majątku „z rąk bezprawnych posesorów” uzyskał Aleksander Kazimierz Brochowski, po nim Wojciech Słonczewski i na przełomie XVII i XVIII w. Jan Zembrzuski, określany też komornikiem. Przez cały XVIII w. wójtostwo pozostawało w rękach jego rodziny: kolejno bratanka Andrzeja Zembrzuskiego (1709-1744) – wójta, ale i podpiska ziemskiego i grodzkiego ciechanowskiego oraz syna Andrzeja – Jakuba (1744-1800).

Jakub Zembrzuski z Kownat Żędowych był ostatnim wójtem ciechanowskim. Wraz z jego śmiercią wójtostwo jako dobro królewskie przeszło na własność króla Prus, który po II rozbiorze Polski sprawował władzę na Mazowszu poprzez Kamerę Wojny i Domen dla Prus Nowowschodnich w Płocku. Wójtostwo znalazło się w domenie Opinogóra. Początkowo posiadał je Paweł Zembrzuski – syn Jakuba, później władze próbowały ustalić prawa do posiadania tej ziemi przez jego następców: zięciów Józefa Tawskiego, Franciszka Chądzyńskiego i Stanisława Miłobędzkiego oraz Jakuba Klengena, który miał zapłacić spadkobiercom Zembrzuskiego kaucję za budynki i ogrody i uważał się za współwłaściciela. Zdecydowano się na wydzierżawienie majątku w drodze licytacji. Do transakcji nie doszło w związku z wkroczeniem wojsk francuskich na Mazowsze. Jak wynika z późniejszych dokumentów wójtostwo posiadał Andrzej Krajewski, który nie wnosił do Skarbu z tego tytułu żadnych opłat. Jednocześnie władze próbowały ustalić czy prawo do tego majątku posiada hr. Wincenty Krasiński, który otrzymał w darze domenę opinogórską. Chęć jego przejęcia zgłaszał też Walenty Wąsowski. W tym czasie (1818 r.) działki dawnego wójtostwa, obejmujące 3 włóki magdeburskie, to same pola i łąki (w trzech częściach) bez żadnych zabudowań, placów i ogrodów. Ostatecznie komisarz badający sprawę stwierdził, że Krajewski nieprawnie zajmował ziemię i okazał się złym gospodarzem, stąd władze Królestwa przejęły wójtostwo na skarb państwa i włączyły dochody z niego czerpane do kasy miejskiej. Wydzierżawiły je na 3 lata Wąsowskiemu. Zabiegi Wąsowskiego o wieczystą dzierżawę i władz o jak najkorzystniejsze dla miasta ich zabezpieczenie, doprowadziły do przedłużenia dzierżawy Wąsowskiemu.

Niezadowalające po kilkunastu latach gospodarowanie Wąsowskiego skłoniło władze do ogłoszenia licytacji, w wyniku której nowym dzierżawcą wójtostwa został w 1833 r. Franciszek Ciemniewski, dziedzic Szczurzyna. Jego grunty sąsiadowały z jedną z części dzierżawionych dóbr, chociaż on sam mieszkał w Rzechowie pod Pułtuskiem. Ponowna licytacja i zatwierdzenie dzierżawy wieczystej przez Ciemniewskiego i jego prawnych sukcesorów zaowocowało sporządzeniem w 1836 r. księgi hipotecznej wójtostwa. Liczyło ono 51 mórg i 111 prętów powierzchni i obejmowało przede wszystkim grunty orne oraz niewielkie areały łąk polnych i pastwisk. Późniejsze dokumenty wskazują, że po śmierci Franciszka Ciemniewskiego wójtostwem administrowali kolejno jego syn Andrzej i córka Zofia Smoleńska z mężem Maciejem. Sytuacja rodzinna Smoleńskich – udział w powstaniu styczniowym Macieja i jego zesłanie na Sybir (żona udała się wraz z nim), a po powrocie najpewniej zły stan jego zdrowia – spowodowały sprzedaż w 1875 r. i majątku Szczurzyn i prawa dzierżawy wójtostwa lekarzowi i działaczowi społecznemu Franciszkowi Rajkowskiemu. Ten dość szybko, bo po dwóch latach odsprzedał wójtostwo ciechanowskiemu funkcjonariuszowi pocztowemu Grzegorzowi Pszczółkowskiemu, a ten w 1881 r. odstąpił je miejscowym rolnikom Józefatowi i Elżbiecie Buraczyńskim. Po śmierci Józefata w 1912 r. (żona zmarła wcześniej) majątek przejęły ich dzieci i wnuki i podzieliły między siebie po równo na 5 części. Otrzymali je: Jan, Józef i Julian Buraczyńscy, Marianna Węgielewska i dzieci po Józefie Komor-Rzeplińskiej.

Ulica Przasnyska 125 (obecnie Wojska Polskiego 135) w czasie okupacji (Fot. ze zbioru AP Mława. Zespół GHTO)

Od tego momentu ich działki stanowiły przedmiot niezależnych od siebie transakcji. W wyniku różnych ustaleń z władzami miasta, w 1925 r. zniesiono wieczystą dzierżawę gruntów wójtostwa dla rodziny Buraczyńskich i dla tych, którzy wcześniej je nabyli i będą później nabywali. Poza tymi ustaleniami pozostało jedynie 12 mórg gruntów, należących niegdyś do wójtostwa. Był to koniec istnienia wójtostwa w Ciechanowie, którego działki znajdowały się odtąd w prywatnych rękach różnych właścicieli.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

WC Captcha 35 − 33 =