Ulica WITOSA Cz.1

Ulica WITOSA Cz.1

Położenie, nazwy i ogólna historia ulicy

Ulica Witosa bierze swój początek od ulicy Pułtuskiej (za tzw. halą pułtuską) i ciągnie się na południe do ulicy Rzeczkowskiej, a następnie przekraczając ją, ale bez możliwości bezpośredniego przejścia czy przejazdu, kończy się kilkaset metrów dalej, tuż obok nieruchomości pod adresem Płońska 57A (Zakład Doskonalenia Zawodowego). położonej obok ul. Armii Krajowej, na wysokości wylotu ul. Ranieckiej.

Początkowy odcinek ul. Witosa, 2017 r. (fot. B. Bielasta)

Wobec długości i położenia ulicy, kiedyś na obrzeżach miasta, trudno jednoznacznie ustalić jej pierwotną nazwę. Nawet więcej, należałoby ją ustalać dla poszczególnych jej odcinków.

Na pewno najbardziej znaną ciechanowianom była nazwa ulica Zagumienna, w czasie okupacji nazwana Saguminerstrasse. Nie wiadomo, kiedy się pojawiła.  (1). Teren Zagumiennej zajmowały przez stulecia pola uprawne mieszczan ciechanowskich, które ciągnęły się daleko na wschód do granic miasta. Ryszard Małowiecki uważa, że na obrzeżach Ciechanowa, a więc w miejscu późniejszej Zagumiennej, biegła swoista „obwodnica”, którą przepędzano bydło z Mazowsza czy nawet Wołynia do Prus. Z czasem, mieszczańscy rolnicy przenosili swoje zabudowania gospodarcze poza teren ścisłej zabudowy miejskiej i stawiali w pobliżu tej drogi. Stodoły ustawiano w jednej linii, wzdłuż wytyczonej drogi (1).

W „Rejestrze Pomiarowym Szczegółowym Siedzib Miasta Ciechanowa…” sporządzonym w 1851 r. przez Joachima Łuszczewskiego nie ma siedlisk przy ulicy Zagumiennej. Na dołączonym planie miasta jest natomiast zaznaczona wzdłuż wschodniej granicy polna droga, określona mianem droga Zastodolna. Zaczynała się, czy raczej była przedłużeniem drogi do Opinogóry (obecnie Ukośna), a kończyła – jak można ocenić – na wysokości stojącego przy Witosa 65 – krzyża. Na jej odcinku od Pułtuskiej, po zachodniej stronie znajdował się tylko jeden obiekt, zapewne jakaś stodoła, stojąca na działce położonej na wysokości obecnej ulicy Mikołajczyka. Kilka obiektów stało natomiast przy jej odcinku na północ od Pułtuskiej (obecna Zagumienna), ale były to zapewne budynki gospodarcze należące do gospodarstw położonych przy ul. Przasnyskiej. Strony wschodniej omawiany „Odrys siedzib miasta Ciechanowa” nie obejmuje, jako że były to nie siedziby, a grunty Ciechanowa (2). Stodoły, a czasem i inne zabudowania gospodarcze to po staropolsku gumna, więc ze względu na położenie tej drogi „za gumnami” została nazwana Zagumienną. Niemcy tylko przekształcali ją słowotwórczo: Zagumienna = Saguminerstrasse, nie próbowali jej zmieniać (3). Ulica Zagumienna, aż do czasów powojennych, ciągnęła się we wschodniej części miasta i była dalej granicą oddzielającą zabudowania od pól, znajdujących się również w administracyjnych granicach Ciechanowa. Biegła z północy na południe, poczynając od ulicy Ukośnej, a kończąc, początkowo przy granicy wsi Aleksandrówka, później, po włączeniu tej ostatniej w granice miasta – na ulicy Rzeczkowskiej. W okolicy, gdzie obecnie ulica Mikołajczyka łączy się z ulicą Sikorskiego niegdyś odchodziła od Zagumiennej ulica Nowozagumienna. Stąd dalszy odcinek Zagumiennej, od styku z Nowozagumienną do Rzeczkowskiej był czasami nazywany Starozagumienna.

Nie był od początku ulicą Zagumienną południowy odcinek obecnej ulicy Witosa. Pierwotnie była to historyczna osada Glinki, później wieś Aleksandrówka.

Nazwą Glinki określano tereny położone wokół cegielni usytuowanej niegdyś przy obecnej ulicy Rzeczkowskiej, na wschód od cmentarza parafialnego przy ul. Płońskiej i graniczące z obecnym odcinkiem ulicy Witosa. Nie wiadomo właściwie kiedy Glinki powstały. Ryszard Małowiecki przypuszcza, że osadnictwo na tym terenie mogło istnieć już w XV w., skoro powstał tu jeden z ważniejszych węzłów komunikacyjnych Ciechanowa. Cegielnia mogła zaś powstać już w XIV w. i pracować na potrzeby miasta i zamku. Nie wiadomo, kiedy rozległe grunty i usytuowana na nich cegielnia,  stały się własnością ojców Augustianów. Najwcześniej – jak twierdzi Małowiecki – mogło to być około 1660 r., a raczej po 1710 r. Augustianie, na pewno w 1775 r. mieli tu cegielnię i na ich terenie, na części dawnych wyrobisk, został w latach 40. XIX w. założony cmentarz. Wyrobiska po wydobywanej glinie, widoczne są do dzisiaj w ukształtowaniu terenu na cmentarzu i w widłach ulicy Rzeczkowskiej i Witosa. Niegdyś na ich krawędziach powstały osady strycharzy i innych rzemieślników, dorabiających uprawą roli. Glinki były nazwą zwyczajową, nie zapisaną w znanych dokumentach urzędowych.

Po powstaniu styczniowym zakon Augustianów uległ kasacji, a ich grunty zostały skonfiskowane i rozparcelowane. W II połowie XIX w. dawne Glinki, przynajmniej w części zastąpiła Aleksandrówka, chyba bardziej rozległa niż Glinki. Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z 1875 r. i dotyczy żyjących tu murarza i dwóch rolników (4). Nazwa została zapisana urzędowo po raz pierwszy w 1877 r. w „Skorowidzu Królestwa Polskiego” I. Zinberga i chociaż przekręcono nazwę gminy (Uniewo zamiast Nużewo w parafii Ciechanów), nie ma wątpliwości o jaką osadę chodzi (5). Jej nadanie wiązało się niewątpliwie z imieniem cara Aleksandra II, cesarza Wszechrusi, króla Polski i wielkiego księcia Finlandii w latach 1855-1881, który znany jest z reformy uwłaszczeniowej. Może więc parcelacja klasztornych Glinek i nadanie ziemi chłopom w 1861 r. było początkiem, nie tyle wsi, co nazwy Aleksandrówka. Chociaż mieszkańcy mówią jeszcze o jakimś Aleksandrowiczu, który miał być właścicielem czy współwłaścicielem cegielni i od jego nazwiska miano utworzono nazwę wsi (6).

Nie wiadomo właściwie jaki teren obejmowała Aleksandrówka. Miasto obrastało gospodarstwami rolnymi. W niedalekiej odległości od centrum istniały siedliska rolników, a od strony wschodniej ich pola ciągnęły się daleko, pod Chrzanowo.

Panorama ul. Zagumiennej od strony cmentarza, przed 1939 r. (fot. ze zbiorów W. Lasockiego)

Istnienie Aleksandrówki jako wsi wydaje się być zagadkowe. Nie dziwiłoby nazwanie tak części miasta, czyli sama zmiana nazwy osady Glinki, które niewątpliwie leżały w granicach miasta. Tymczasem Aleksandrówka, położona na terenach przypisanych do obecnej ulicy Witosa (7) była wsią i według wspomnianych wyżej wykazów miejscowości należała do gminy Nużewo i była oddalona o 1 wiorstę od miasta. Pod koniec XIX w. liczyła 13 domów, w których mieszkało 145 mieszkańców. Gospodarowali oni zaledwie na 117 morgach gruntów. We wsi istniała cegielnia (8). Potwierdzeniem istnienia Aleksandrówki w gminie Nużewo był też „Przewodnik po Królestwie Polskim” A. Bobińskiego i J. M. Bazewicza z lat 1901-1902 (9). Powyższe dane mogą świadczyć, że jej teren był znacznie mniejszy niż obecna Aleksandrówka, która tylko częściowo powstała na gruntach dawnej osady. Pierwotna Aleksandrówka mogła kończyć się od północy na wysokości posesji przy obecnej ul. Witosa 65, przy której do dziś stoi przydrożny krzyż. Później prawdopodobnie wchłonęła kolejne gospodarstwa i jej granica przesunęła się w stronę obecnej ulicy 11 Listopada czy nawet Mikołajczyka (10). Niemiecka mapa z 1915 r. wykazuje z kolei, że Alekßandruwka mogła ciągnąć się mniej więcej od ulicy Pułtuskiej, a na pewno od obecnej Mikołajczyka, nie wiadomo jak daleko na południe, a dwie główne drogi, przy których rozsiadły się jej gospodarstwa to późniejsza Zagumienna (obecnie Witosa) i Wiejska (obecnie Rzeczkowska), czyli w dużej mierze dawne Glinki (11).

Aleksandrówka na mapie z 1915 r. (G 30 Zjechanow / Kartographische Abtheilung d. Kčonigl. Preuss. Landes-Ausnahme, 1:100000, dr. 1915)

Ulica kojarzy się zwykle z posesjami przy niej istniejącymi. W stosunku do Zagumiennej należałoby także wziąć pod uwagę grunty orne do niej przypisane, a te ciągnęły się najczęściej do granic miasta. W połowie XVI w., jak podają lustratorzy Ciechanowa, tą wschodnią granicą były Kąty i wieś królewska Pomorze, a dalej Krubin (12). Patrząc na późniejsze i współczesne mapy okolic miasta należałoby wymienić raczej Władysławowo, Chrzanówek i Chrzanowo jako wsie graniczące od wschodu z Ciechanowem. Jak wykazał Grzegorz Kęsik w opracowaniu „Wójtostwo w Ciechanowie” od lokacji miasta w średniowieczu, wschodnią granicą Ciechanowa była rzeka Sona (13). Powyższe zapisy o wiejskim statusie Aleksandrówki, mogą świadczyć o zmianie granic miasta na przełomie XIX i XX w.

W 1916 r., gdy Aleksandrówka została włączona w granice miasta, to jej główna droga stała się przedłużeniem starej ulicy Zagumiennej. Nazwa ulicy pojawiła się na planach miasta sporządzonych w latach 20. XX w., które dalej będą podstawą do odtworzenia jej szczegółowej historii.

Na terenie przypisanym do Zagumiennej było kilka polnych dróg, które prowadziły do nielicznych gospodarstw rozsianych wśród zagonów oraz służących jako dojazd do poszczególnych działek, czasem dzielonych, sprzedawanych czy dziedziczonych przez kilku nowych właścicieli. Plany przestrzennego zagospodarowania tego terenu i zbudowania nowego osiedla w latach 70. XX w. spowodowały, albo likwidację tych dróg, albo w ich miejscu wytyczenie nowych, szerszych, oczywiście z nadaną nową nazwą. Początkowo były to tylko cztery główne: ulica XXX-lecia PRL (obecnie ul. Armii Krajowej), ulica Gwardii Ludowej (obecnie Gwardii Ludowej WRN), ulica Władysława Sikorskiego i ulica Batalionów Chłopskich. Z czasem pojawiło się ich znacznie więcej.

Okupacyjne plany Niemców i powojenne polskie porządki, spowodowały liczne zmiany w miejskiej zabudowie, także w okolicy ulicy Zagumiennej, szczególnie na odcinku od ulicy Pułtuskiej do obecnej Sikorskiego i Mikołajczyka. Obok „starej” Zagumiennej powstała jak gdyby druga jej nitka, odchodząca od ulicy Pułtuskiej tuż za Halą Pułtuską i łącząca się ze „starą” na wysokości obecnej ulicy Sikorskiego. Stało się to po wybudowaniu Osiedla Świerczewskiego (ob. Osiedle Ułanów), czyli w latach 50. i 60. XX w. Z czasem zlikwidowano stary odcinek ulicy i zabudowania przy nim, przygotowując teren pod budowę nowego osiedla Aleksandrówka. Zmiany przestrzenne w przebiegu ulicy spowodowały jesienią 1981 r. zmianę nazwy ulicy Zagumiennej na ulicę Wincentego Witosa na odcinku od ul. Pułtuskiej do Rzeczkowskiej. Odcinek od Ukośnej do Pułtuskiej pozostał nadal Zagumienną.

Około 2000 r. ulica Witosa została wytyczona dalej na południe, poza ulicę Rzeczkowską, chociaż ten ostatni jej odcinek nie ma bezpośredniego połączenia, nawet ścieżki, ze starą Witosa. Dojazd do niego jest wyłącznie od strony ulicy Płońskiej ulicą Księcia Konrada, a dojście piesze również od strony ul. Armii Krajowej.

            Niewiele więcej można powiedzieć o historii tej ulicy. Badacze dziejów miasta zanotowali tylko nieliczne fakty i wydarzenia z nią związane.

Wśród mieszkańców Aleksandrówki dominowali rolnicy i rzemieślnicy związani z budownictwem. Prym wiedli majstrzy budowlani Długołęccy i strycharze Mazankowie, był cieśla Jan Wesołowski. Z czasem wśród mieszkańców dawnej Aleksandrówki pojawił się krawiec, szewc, trzech stolarzy, rymarz, bednarz, garncarze, nawet młynarz (14).

W 1906 r. w Aleksandrówce istniało luźne kółko PPS (15).

W czasie ostatnich miesięcy carskiego panowania w Ciechanowie (1915 r.) niemieckie samoloty urządzały naloty na miasto. Taki nalot przeżyła także Aleksandrówka w rejonie późniejszej ulicy Zagumiennej (16).

Adela Waszczuk, przedwojenna mieszkanka ulicy wspomina w 2005 r.: – To była ulica „gospodarska”, wybrukowana kamieniami, z drewnianymi wychodkami ulokowanymi przy domach. Bruk był jednak położony równo, a w każdą sobotę sprzątano posesję i odcinek ulicy przebiegający przy niej. Żeby było czyściej i ładniej, rynsztoki bielono wapnem. Byłam dumna, że mieszkamy w środku miasta przy takiej pięknej, zadbanej i zadrzewionej ulicy… (17).

Przed wojną ul. Zagumienna była oświetlona, chociaż większość domów nie miała elektryczności. Prąd w Ciechanowie był drogi (18).

Ulicę wybrukowano w okresie międzywojennym. Kamienie zwożono podobno z pól Mariana Leśniewskiego, właściciela majątku Rutki-Krupy (19). Bruk utrzymał się bardzo długo, bo aż do pierwszych lat XXI w., chociaż po wojnie utwardzenie, idąc od strony Rzeczkowskiej, kończyło się na wysokości posesji nr 17, później ciągnęła się polna droga aż do Pułtuskiej (20). Po wojnie – jak wspominają ciechanowianie: – Cała ul Witosa w okresie roztopów była nie do przejechania, na pewno w gorszym stanie jak teraz [2013 r.. – przyp. aut.] Płońska (tak dla porównania) (21). Po Zagumiennej rzadko jeździły podobno samochody, by nie „złapać gumy” – po koniach pozostawały zgubione hacele, które dla tych opon i dętek były niebezpieczne (22).

Ulica Witosa była długo swoistą „wiejską” enklawą na mapie Ciechanowa, żywym skansenem.

Ulica Witosa, 2007 r. (fot. B. Bielasta)

Generalnego remontu ulica doczekała się w 2007 r., kiedy to wykonano kanalizację deszczową, chodniki i nawierzchnię bitumiczną(23). Zmiana wyglądu ulicy skłoniła ciechanowską poetkę do napisania wiersza:

KAMIENNA ULICA KRUSZEJE

            Grzegorzowi Roszko (zm. 7.X.2009 r.)

                        (poeta, muzealnik, muzyk)

Motto: Każda ulica ma początek i koniec

            Każdy dom ma swoją duszę

            A poeta?

 

Pan Witos w Ciechanowie miał kamienną aleję

Do wczoraj… Bo ulica kruszeje

Znikają brukowe i kamienne wieści o mieście

W których żyją jeszcze poczciwi

 

Staruszek z laską pochylony nad ostatnimi kamykami

Wylewa łzy jak mleko z konwi

Tu był jego dom od zawsze

I wyboista droga dzieciństwa młodości i teraz

 

Wtopiony w krajobraz dawnej Zagumiennej

Krzyż z majowej figurki zniknie

Pod naporem czasów i decyzji

Nowe to nie znaczy lepsze

Załkało serce… Krzyża nie oddamy

 

Zatrzymano roboty drogowe asfalt – azbest – trucizna

A te garby kamienne fotografuję

Dziś na inne jutro zostawię

Resztę dopisze czas

I umarły poeta Grzegorz zgłoskami nieba

Spojrzy na dom co zostawił

Przy kamiennej ulicy chodzą cienie

2010 r.

Barbara Sitek-Wyrembek (24)

Oczywiście, przy dawnej ulicy Zagumiennej mieszkali niegdyś, zarówno zamożni gospodarze, jak i biedni mieszkańcy. Wspomniana Adela Waszczuk opowiada dalej: – Latem kobiety z biedniejszych rodzin chodziły na zarobek do bogatych gospodarzy: Duchlińskich, Rzeczkowskich. Pełły buraki, sadziły kartofle. Zatrudniały się także u Żyda Berka, który za cmentarzem dzierżawił duży ogród od państwa Osieckich. Do najbogatszych gospodarzy należeli także Chełmiński, który miał sporo ziemi, Śmietanko (on i Duchliński postawili murowane domy), Mazanek i Kalinowski. Ci ostatni posiadali oprócz gruntów ornych również krowy i konie. – Ale samochodu na naszej ulicy nie miał nikt (25).

Ulica Zagumienna od strony Rzeczkowskiej, 1961 r. (fot. ze zbiorów Powiatowej Biblioteki Publicznej w Ciechanowie)

Z chwilą wybuchu wojny, wielu mieszkańców ulicy, tak jak całego Ciechanowa czy okolicznych wiosek, podjęło decyzję o ucieczce przed zbliżającym się frontem. Zwykle nie ujechali daleko. Okazywało się jednak, że często nie mieli dokąd wracać. Opuszczone domostwa Niemcy podpalali. – Po budynkach Mazanków, Masłowskich, Ruszkowskich i kamienicy Osieckiego (róg Rzeczkowskiej i Witosa) pozostały tylko zgliszcza – wspomina dalej A. Waszczuk (26). Pozostanie w domu chroniło go, jak się później często okazywało, tylko chwilowo.

W czasie okupacji liczni mieszkańcy ulicy, szczególnie z jej odcinka od Pułtuskiej do Nowozagumiennej zostali wysiedleni, a ich zabudowania zajęli Niemcy, albo nakazali je rozebrać. Dotychczasowi właściciele przenieśli się na wschodni koniec swych działek, i tam zbudowali prowizoryczne gospodarstwa. Jako pierwszy zamieszkał tam Urbański, stąd nowe „osiedle” nazwano Urbanowem. Wspomina Stanisława Pawłowska: – W czasie wojny Niemcy nakazali, żeby wszyscy się wyprowadzili stąd, z Zagumiennej. Wszyscy musieliśmy się wyprowadzić ze stodołami, ze wszystkim, tam w pole pod Chrzanowo. Pierwszy poszedł Urban – Urbański, więc nazwali to Urbanowo. Tam były doły, bo jak ludzie się budowali i piasek wybierali, to pozostały te wyrobiska. Stodoły też na tym Urbanowie zbudowali, właściwie przenieśli. My też tam w stodole mieszkaliśmy (27). Urbanowo, a właściwie Aleksandrowo – jak mówi Dariusz Kurzątkowski – znajdowało się za kirkutem. Mieszkali tam Wyzińscy, Urbańscy, Kurzątkowscy, Kołanko, Iwańscy, Buraczyńscy (28). W Urbanowie osiedlili się też inni, np. Jan Ankiewicz rodem z Gruduska, elektryk pracujący w czasie wojny w elektrowni w Makowie, a zamieszkały tu w 1943 r. po  wysiedleniu mieszkańców Makowa, w tym jego rodziny, w związku ze zbliżającym się frontem. Budował na terenie rejencji ciechanowskiej linie energetyczne (29). W Urbanowie ukrywał się też Henryk Mossakowski (1912-1945) syn Juliana (1867-1944), działający w AK, stracony 16 I 1945 w ratuszu (30). Cała istniejąca przed wojną zabudowa początkowego odcinka Zagumiennej została wyburzona w 1941 r.

Gdy w 1981 r. zmieniono nazwę ulicy z Zagumiennej na Witosa, odsłonięto na wschodnim szczycie Hali Pułtuskiej tablicę upamiętniającą Wincentego Witosa. Tablicę tę przeniesiono w 2008 r., na rondo u zbiegu ul. Witosa z ul. 11 Listopada umieszczając ją na kamiennym obelisku. Rondo nazwano imieniem Wincentego Witosa. Uroczystość odsłonięcia obelisku miała miejsce 5 kwietnia 2008 r. z udziałem posła Aleksandra Soplińskiego, starosty Sławomira Morawskiego i prezydenta miasta Waldemara Wardzińskiego. Aktu poświęcenia dokonał ks. Ludomir Kokosiński (31).

Tablica W. Witosa na rondzie jego imienia, 2011 r. (fot. B. Bielasta)

Kilkakrotnie zmieniano numerację działek zlokalizowanych po obu stronach ulicy. Numeracja znana z planu miasta z lat 1928-1929 obejmowała, jak łatwo zauważyć, tylko posesje zabudowane i zasiedlone. Zmiany dokonano albo tuż przed wojną, albo po wojnie, a być może i przed i po wojnie. Według powojennej zasady, numery nieparzyste ciągnęły się po lewej – wschodniej – stronie ulicy, a parzyste – po prawej, zachodniej stronie. Oczywiście była to numeracja ciągła, uwzględniająca całą Zagumienną, a więc również jej odcinek od ul. Ukośnej do Pułtuskiej. Kolejnej zmiany dokonano wraz ze zmianą nazwy ulicy i jej skróceniem w 1981 r.

Przypisy:

(1) Małowiecki R.: Aleksandrówka. – Gazeta Samorządu Miasta Ciechanów, 1993, nr 1, s. 6

(2) Kęsik G.: Joachima Łuszczewskiego plan i rejestr pomiarowy siedzib miasta Ciechanowa z 1851 r.. – Warszawa; Ciechanów, 2019, dod. Odrys siedzib miasta Ciechanowa

(3) Pilich J.: Pogadanki o języku : ul. Zagumienna. – Głos Ciechanowa, 1955, nr 14, s. 5; Katalog dokumentacji historycznej do zagadnień gospodarczych woj. ciechanowskiego. T. 2. – Ciechanów, 1985, s. 175

(4) Małowiecki R.: Aleksandrówka. –Tygodnik Ilustrowany, 2015, nr 13, s. 11

(5) Skorowidz Królestwa Polskiego. T. 1 / ułożony i wyd. przez I. Zinberga. – Warszawa, 1877, s. 5 (Śląska Biblioteka Cyfrowa)

(6) Spacerkiem po Ciechanowie – ulica Witosa, 27 kwietnia 2016. Nagranie spotkania w Czytelni Regionalnej w zbiorach Powiatowej Biblioteki Publicznej w Ciechanowie oraz w: http://pbpciechanow.pl/pl/aktualnoci/spacerkiem-po-ciechanowie/item/314-spacerkiem-po-ciechanowie-ulica-witosa-d-zagumienna.html

(7) W kartach ewidencyjnych zabytków nieruchomych Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Delegatura w Ciechanowie w odniesieniu do opisywanych chałup przy ul. Witosa, jako miejscowość był podawany: Ciechanów, d. ul. Zagumienna, d. w. Aleksandrówka

(8) Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich. T. 15, cz. 1. ‒ Warszawa, 1900, s. 16

(9) Bobiński A., Bazewicz J. M.: Przewodnik po Królestwie Polskim na podstawie najnowszych źródeł. T. 1-2. – Warszawa, 1901-1902 (Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa)

(10) Małowiecki R.: Aleksandrówka. – Tygodnik Ilustrowany, 2015, nr 13, s. 11

(11) G 30 Zjechanow [mapa] / Kartographische Abtheilung d. Kčonigl. Preuss. Landes-Ausnahme, 1:100000, dr. 1915

(12) Lustracja województwa mazowieckiego 1565. Cz. 2 / wyd. I. Gieysztorowa i A. Żaboklicka. – Warszawa, 1968, s. 4

(13) Kęsik G.: Wójtostwo w Ciechanowie. – Ciechanów, 2017, s. 109-110

(14) Małowiecki R.: Aleksandrówka. –Tygodnik Ilustrowany, 2015, nr 13, s. 11

(15) Kazimierski J., Kołodziejczyk R.: Dzieje Mazowsza i Warszawy : wybór źródeł. – Warszawa, 1973, s. 304

(16) Bartołd R.: Lata 1914-1918 w Ciechanowie. – Tygodnik Ciechanowski, 1987, nr 46, s. 1,5

(17) Fidrysiak A.: Powrót na ulicę dzieciństwa. – Tygodnik Ciechanowski, 2005, nr 6, s. 14-15

(18) Relacja Stanisławy Pawłowskiej, 11 lutego 2012 r. (nagranie w zbiorach aut. i PBP w Ciechanowie)

(19) Lewandowski E.: Nekropolie Ciechanowa: cmentarz parafialny przy ul. Płońskiej. – Ciechanów, 2004, s. 135

(20) Spacerkiem po Ciechanowie – ulica Witosa… Op. cit.

(21) emeryt [głos w dyskusji] w: http://forum.gazeta.pl/forum/w,557,143563959,143866887,Ciechanow_naszej_mlodosci.html?s=0&v=2); dostęp 30 marca 2013 r.

(22) Spacerkiem po Ciechanowie – ulica Witosa… Op. cit.

(23) Dofinansowanie budowy ul. Witosa / Urząd Miasta Ciechanów. W: http://www.umciechanow.pl/dla_mieszkancow/ul-witosa.html, dostęp 22 kwietnia 2016 r.

(24) Sitek-Wyrembek B.: Samotność przychodzi nocą. – Ciechanów; Przasnysz, 2015, s. 102

(25) i (26) Fidrysiak A. Op. cit.

(27) Relacja Stanisławy Pawłowskiej… Op. cit.

(28) Relacja Dariusza Kurzątkowskiego, 18 IX 2019 r. (nagranie w zb. aut.)

(29) Lewandowski E.: Ciechanowianie. Cz. 2. – Ciechanów, 2002, s. 58

(30) Lewandowski E.: Nekropolie Ciechanowa: cmentarz parafialny przy ul. Płońskiej. Op. cit., s. 151-152

(31) Stel: Odsłonięto obelisk upamiętniający W. Witosa. – Tygodnik Ciechanowski, 2008, nr 16, s. 2 ; BTW: Obelisk upamiętniający Wincentego Witosa – odsłonięty. – Samorządowiec Powiatu Ciechanowskiego, 2008, nr 9, s. 4

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

WC Captcha 44 − 42 =