PLAC KOŚCIUSZKI cz.8. Pierzeja południowa – nr 4 i 5

PLAC KOŚCIUSZKI cz.8. Pierzeja południowa – nr 4 i 5

Południowa pierzeja pl. Kościuszki w czasie okupacji niemieckiej

Grodzka 3 i Plac Kościuszki 4 – dwa stykające się, drewniane budynki stojące między pocztą a budynkiem nr 5 (powojenna siedziba Milicji Obywatelskiej) były własnością żydowską.

Powstanie budynku przy pl. Kościuszki 4 datuje się na około 1900 r. Przed 1945 r. należał on do żydowskiej rodziny Bongartów. Według opisu konserwatora zbytków z 1986 r. to budynek w zabudowie zwartej po południowej str. Pl. Kościuszki u wylotu ulicy Buczka. Za domem nieduży zarośnięty ogród. Elewacja wschodnia przylega do sąsiedniego budynku. Budynek drewniany o konstrukcji wieńcowej, na planie prostokąta, z dużym prostokątnym ryzalitem od południa, o symetrycznym układzie wnętrz, jednokondygnacyjny, dach dwuspadowy, niepodpiwniczony (1).

Budynki przy ul. Grodzkiej 3 i pl. Kościuszki 4, 2012 r. (fot. B. Bielasta)

W 1906 r. zamieszkał w nim Kazimierz Tomaszewski, czołowy działacz socjalistyczny. Tomaszewski urodził się koło Połonia, pracował jako sukiennik w Zgierzu, gdzie zetknął się z ruchem rewolucyjnym. Został członkiem pierwszej partii robotniczej „Proletariat”, za co został aresztowany w 1884 r., osadzony w X Pawilonie w Cytadeli warszawskiej i skazany na 15 lat katorgi. Karę odbywał na Sachalinie. Do Królestwa mógł wrócić po 20 latach, pod warunkiem, że zamieszka w małej, nieuprzemysłowionej miejscowości. Tak trafił do Ciechanowa. Wbrew nadziejom carskiej policji, nie zaprzestał działalności. Jego mieszkanie przy Zielonym Rynku było miejscem spotkań młodzieży robotniczej i szkolnej. Wraz z żoną Aleksandrą szerzyli tu hasła propagowane przez SDKPiL. W ich otoczeniu znaleźli się wówczas Marceli Nowotko, Mieczysław Śmietanko, Antoni Rybicki, Szczepan Wasiński, Franciszek Bagiński i inni. Tomaszewscy mieszkali tu do 1915 r., kiedy to ponownie znaleźli się w Rosji, gdzie Kazimierz został komisarzem do spraw polskich przy Radzie Komisarzy Ludowych w Charkowie (2). Do Ciechanowa Tomaszewscy wrócili w 1918 r. Wówczas zamieszkali przy pl. Kościuszki 10.

Nie ma pewności, którego budynku dotyczy informacja z 1938 r. Wówczas to „Urzędowy spis lekarzy” donosił, że przy pl. Kościuszki 5, mieszka, a może tylko prowadzi swój gabinet, lekarz chorób wewnętrznych Tadeusz Teodor Reczuski, urodzony w 1906 r., praktykujący od 1933 r. (3). Ponieważ następny budynek zajmowała straż graniczna, najprawdopodobniej lekarz mieszkał w domu opisanym wyżej.

Po wojnie budynek zasiedlony przez lokatorów, pozostawał pod zarządem Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. W ostatnich latach dom nie był użytkowany. Obie parcele: Grodzka 3 i pl. Kościuszki 4, znalazły się w posiadaniu państwa Katarzyny, Krzysztofa i Andrzeja Dutkiewiczów. Najpierw spółka działająca w branży medycznej K.K.A. Dutkiewicz została właścicielem działki przy pl. Kościuszki 4, a w 2014 r. nieruchomość przy Grodzkiej 3 miasto oddało Dutkiewiczom za dwa mieszkania w blokach poniemieckich. Latem 2014 r. oba budynki zostały rozebrane. Obie działki właściciele chcą przeznaczyć na inwestycje z branży medycznej świadczące usługi dla okolicznych mieszkańców (4). Pustą obecnie działkę przy pl. Kościuszki 4 zamyka od południa zaniedbana murowana oficyna przylegająca do kamienicy przy ul Grodzkiej 3A.

Plac Kościuszki 5

Okazały, dwupiętrowy i podpiwniczony, murowany z cegły w kształcie czworoboku i pokryty dwuspadowym dachem, posiadający 10-osiową fasadę, gmach przy pl. Kościuszki 5 został zbudowany w stylu eklektycznym (5).

Z tym gmachem wiąże się w Ciechanowie obecność Straży Granicznej. Rozporządzeniem Ministra Skarbu z 31 sierpnia 1927 r. zreorganizowano Straż Celną. Powstało wtedy 5 inspektoratów okręgowych, m.in. rozkazem z 12 marca 1928 r. utworzono Mazowiecki Inspektorat Straży Celnej z siedzibą w Ciechanowie. Jego kierownikiem został mjr Karol Kurek. Kilka dni później, bo 22 marca nastąpiła kolejna reorganizacja. Na bazie Straży Celnej utworzono Straż Graniczną i ciechanowska placówka stała się Mazowieckim Inspektoratem Okręgowym Straży Granicznej. W jego strukturach terenowych były trzy inspektoraty graniczne (Stawiski, Przasnysz i Brodnica), którym podlegało 17 komisariatów granicznych i placówki I (29) i II (63) linii rozsiane w terenie. Ochraniały one granicę polsko-niemiecką na odcinku 430 km. Siedziba Inspektoratu w Ciechanowie mieściła się w parterowym, dziś nieistniejącym budynku przy pl. Kościuszki. Nie wiadomo, jaki był jego dokładny adres. Powoli ten lokal stawał się za mały na potrzeby Straży. Wtedy to położoną w pobliżu parcelę należącą wcześniej do Wiktorii Ziółkowskiej i dożywotników Antoniego i Józefy Kowalskich za 15 tys. zł zakupił 13 maja 1933 r. Lucjan Zembrzuski.

Zembrzuski był rolnikiem, wyjechał do USA, pracował tam w przemyśle zbrojeniowym w Detroit i w 1931 r. wrócił do kraju. Zarobione pieniądze przeznaczył na zakup wspomnianej parceli i budowę na niej domu oraz zakup resztówki majątku w Gostkowie. Budując dom Zembrzuski od początku uwzględniał potrzeby inspektoratu Straży Granicznej. Stanął więc przy pl. Kościuszki opisany wcześniej gmach, a także garaże i zabudowania gospodarcze. Na początku 1934 r. został przekazany do użytkowania, a 1 kwietnia przyznano w nim mieszkania dla oficera wyszkolenia, komendanta Karola Kurasia, adiutanta – aspiranta Eryka Mystkowskiego i płatnika – aspiranta Waldemara Graumana. Były tam też pomieszczenia biurowe, magazynowe, warsztatowe. Kierownikiem Inspektoratu w Ciechanowie był wówczas inspektor Mieczysław Kulikowski. Zapewne i on zamieszkał z czasem w tym budynku. Jego syn, również Mieczysław, był gimnazjalnym kolegą Jerzego Olszewskiego, stąd pan Jerzy był tam częstym gościem. W jego relacji, przekazanej Antoniemu Sobczakowi na parterze od wejścia po prawej stronie była wartownia. Na tej wartowni strażnik legitymował, a więc wejście do góry było utrudnione. Jeśli ktoś chciał się dostać do sekretariatu komendanta, to strażnik wykonywał telefon do urzędującego tam służbowego czyli przodownika Rojewskiego na I piętrze, i ten decydował, czy ma wejść czy nie. Reszta powierzchni parteru była zajęta na cele biurowe”. Z sekretariatu pułkownika wchodziło się do olbrzymiego salonu, a od północy, tj. od Pl. Kościuszki, była sypialnia. Natomiast między sypialnią a pokojem Mietka była łazienka. „Największy w mieszkaniu był pokój Mietka. Położony od strony południowej był większy od salonu i od sypialni. Był tak olbrzymi, że stał w nim stół do ping-ponga – pełnowymiarowy i jeszcze było dużo miejsca, że myśmy ten stół odsuwali i Pan Kulikowski kupił rękawice bokserskie i myśmy tam boksowali się między sobą”. W skład mieszkania zajmowanego przez Kulikowskich wchodziła ponadto „dosyć spora jadalnia, obok jadalni była kuchnia, nieduży pokoik dla służących i wejście do kuchni”. Do mieszkania były dwa wejścia. „Jedno wejście było kuchenne, a drugie przez sekretariat”. Na pierwszym piętrze było jeszcze jedno mieszkanie. Drugie piętro mieściło trzy mieszkania. W jednym z nich „na pewno mieszkali Kuroszowie”. „Nad drugim piętrem była taka facjata i tam mieściła się radiostacja. W tej radiostacji to byłem kilkanaście razy, bo to nas interesowało, ale zawsze był z nami pułkownik”. Za głównym budynkiem, w garażach stał citroen, którym pułkownik Kulikowski, oczywiście z szoferem, jeździł na inspekcje, stały też motocykle. Oprócz tego były tam warsztaty naprawcze i magazyny. Budynek ten miał ponoć około 200 m², ale dziś już go nie ma (5).

Plac Kościuszki 5, 2011 r. (fot. B. Bielasta)

W czasie okupacji była tam siedziba policji niemieckiej. Po wojnie gmach objęła w posiadanie Milicja Obywatelska. W czasie jej urzędowania, na frontowej ścianie budynku przy drzwiach pojawiła się tablica poświęcona poległym w walce o utrwalenie władzy ludowej milicjantom. Na początku lat 90. XX w. policjanci tablicę zamalowali. W międzyczasie jedna z córek Zembrzuskiego, odzyskała prawo własności i budynek sprzedała. W 1992 r. jego właścicielem został Józef Mirosław Tetkowski. Policjanci przenieśli się do gmachu po byłej Komendzie Wojewódzkiej przy ul. 11 Pułku Ułanów. W 2004 r. działacze Związku Zawodowego Emerytów i Rencistów Resortu Spraw Wewnętrznych postanowili zdjąć zamalowaną tablicę i przekazać ją do Muzeum. Okazało się, że napis wyryto wprost w tynku i operacja się nie udała (6). W tej chwili nie wiadomo jaka była treść i czyje nazwiska na niej utrwalono.

Wiosną 2018 r. w budynku przy pl. Kościuszki 5 mieściły się:

– Kancelaria Prawnicza Tetkowski i Partnerzy;

– Novdom – biuro sprzedaży mieszkań przasnyskiego dewelopera, budującego bloki również w Ciechanowie;

– Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów Unijnych – Oddział Zamiejscowy w Ciechanowie;

– Lokalny Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich w Ciechanowie;

– biuro terenowe firmy pożyczkowej Profi Credit;

– Gabinet Psychologiczny Miękka Sofa Joanny Głowackiej.

 

Przypisy:

(1) Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. Delegatura w Ciechanowie. Karta ewidencyjna zabytku nieruchomego / oprac. Andrzej Wojciechowski. – 1986. Sygn. B. 261

(2) (ERBE): Mały, niepozorny domek… – Trybuna Mazowiecka, 1966

(3)  Z Ciechanowskiego piszą nam… – Klucz do Miasta, 2019, nr 6, s.7-8

(4) KK: Grodzka 3 zmienia wygląd: Ciechanów. – Tygodnik Ciechanowski, 2014, nr 35, s. 8

(5) Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. Delegatura w Ciechanowie. Karta ewidencyjna zabytku nieruchomego / oprac. Henryk Wojdat. – 1992. Sygn. B.243

(6) Sobczak A. K.: Mazowiecki Inspektorat Okręgowy Straży Granicznej w Ciechanowie w latach 1928-1939 – przyczynek do historii. – Studia Mazowieckie, 2014, nr 3, s. 61-76 oraz inne artykuły na temat Straży Granicznej w nr 2 i 3/2014 Studiów Mazowieckich

(7) MSZ: Krucha tablica. – Gazeta Wyborcza, 2004, nr 54, dod. Mazowsze s. 4

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

WC Captcha 7 + 3 =